Ultradźwiękowy odstraszacz kleszczy TickLess dla ludzi - zielony (PRO10-203)

Bardzo skuteczny odstraszacz. Polecam

Używamy cała rodziną. Poprzedni sezon bardzo dużo na dworze w trawach i ze zwierzętami. Nikt kleszcza nie złapał.

Urządzenie małe,lekkie, poręczne. Na obecną chwilę jestem zadowolony ponieważ , po pewnym czasie już użytkowania na razie bez "niespodzianek". Najwyraźniej urządzenie działa. Bateria w urządzeniu chyba jednak wymienialna.

Od kiedy go używam żadne robactwo mnie nie pogryzło. :)

Póki co jestem bardzo zadowolona. Od zeszłego roku kleszcze bardzo mnie lubią i nawet wyjście do ogrodu na 10 minut kończyło się 2 wbitymi kleszczami. Póki co miałam ze sobą Tickless 4 razy - w ogrodzie, w lesie, w parku (a w swojej pracy tarzam się po trawie ;-) ) i ani razu nic ze sobą nie przyniosłam. Mój tata który często bywa w lesie i usłyszał, że zakupiłam Tickless - równeiż od razu chciał. U niego również jest skuteczny.

Urządzenie działa, żona chwali sobie to rozwiązanie ponad wszelakie maści i spraye (które wykazywały zmienną skuteczność). Pracę urządzenia można zresetować przyciskiem na obudowie, by przedłużyć 8 godzinny czas pracy. Minusem jest kiepski klips - musieliśmy wykombinować własny system łącząc urządzenie trytytkami z karabińczykiem. Praca urządzenia praktycznie niesłyszalna. Działa, do tego Made in EU jako miłe uzasadnienie ceny.

Dziala i to najwazniejsze, na biwaku i wkolo domu, pies z kotem co chwile mieli kleszcze , my nic, w tym roku nie zalozylem odstraszacza i zlapalem kleszcza w ogrodzie.

Używam od niedawna, mam nadzieję że będzie skuteczny. Jak na razie działa skutecznie.

Zbyt krótko używam by ocenić na 100%. W tym czasie (10 dni w terenie las i łąka) żaden kleszcz się nie przyplątał. Co do mocowania to spokojnie można założyć metalowe kółko i zapiąć karabińczyk, nie rozumiem czemu w komentarzach wcześniej pisano że się nie da.

Pewne jest to, że urządzenie działa. Po włączeniu i przyłożeniu ucha słychać delikatne tyknięcia. Założyłem każdemu dziecku po jednym na ubranie, aby zasięg dla wszystkich wystarczył i kleszczy z lasu nie przynieśliśmy. Natomiast zaobserwowałem dziwny objaw. Jadąc rowerami przez las goniło nas kilka much końskich, które ustąpiły po wyłączeniu urządzeń. Czyli przez owady jest to wyczuwalne.

W opisie jest błąd. Deklarowany zasięg to 3 metry, a na opakowaniu podane 2 metry. "Pyka" ciszej niż Tickless Hunter, na którego opakowaniu zasięg jest 3 metry.

Używam z 3 lata bateria pada po latach około można wymienić śmiało bez problemu kleszcz mnie żaden nie złapał ma szczęście. Obudowa słaba łatwo uszkodzić zaczep też kiepski .Ogólnie polecam lepiej mieć może akurat pomoże.

Działa trafia się że jakaś franca siądzie na ciele ale trzeba mieć świadomość że mutanty się trafiają i wśród kleszczy

Produkt słabo znany, bardzo skuteczny Mocowanie nieco klopotliwe, ale najwazniejsze ze dziala.

Działa jak należy polecam wszystkim ....

Pomysł na stworzenie takiego urządzenia super, tylko czy to naprawdę działa. Pozostaje jedynie zaufać bo pewności mieć nie można. Spraye na kleszcze z resztą też działają tak sobie. Co do urządzenia to oprócz oczywistego plusa (który mam nadzieje, że jest sam w sobie) ma kilka minusów: -słabe mocowanie -nie wiadomo czy urządzenie jest włączone bo kontrolka pali się tylko raz na jakiś czas -urządzenie nosząc na szyi i schylając się można przez przypadek wyłączyć. -krótkie działanie na baterii

Posiadam to urządzenie od kilku miesięcy,od tego czasu żaden kleszcz się do mnie nie przyczepił

Półśrodek, za blisko 120 zł dostajemy produkt, co do którego nie ma pewności, że działa. Po wielu testach stwierdzam, że jak komary są głodne to i tak siadają i gryzą. Dopiero jak zbliżyć na 10cm do komara to ten ucieka, nie ma mowy o zasięgu 3 metrów. Samo urządzenie jest niedopracowane, otwór do mocowania nadaje się wyłącznie do mocowania na żyłkę (takie jak kiedyś do telefonu), nie mieści się tam kółko od kluczy itp. Klips się nie sprawdza, ciężko go wsunąć na koszulkę, natomiast łatwo spada

Zadziwiająco skuteczne urządzenie, sprawdza się równie dobrze jak repelenty w sprayu.

Mały, lekki i poręczny. Wygodniejsze to niż spryskiwać się sprayem.

Dwa dni w terenie w lesie i zero kleszczy sto procent działania polecam

Warto mieć przy sobie w lesie.

na pewno mi się przyda. Żebym ja miał takie powodzenie u kobiet co u kleszczy :D Teraz dużo się o tym mówi, bo podobno plaga, tak więc warto mieć

Jest ok odstrasza kleszcze, nie trzeba pryskać na siebie tych wszystkich spreyów. Polecam nosić go na szyi na paracordzie aby nie zgubić

Przydatny sprzęt przede wszystkim na lato dla osób, które mają częsty kontakt z naturą. Póki co używam go drugi sezon i na razie spokój. Polecam.

Lekki, ma mocowanie na smycz tak ze można go nosić na szyi i zawiesić przy drzwiach do domu razem z kluczami tak by o nim pamiętać przy wyjściu. Jeszcze nie wypróbowałam, po filmikach na youtube dużo się po nim spodziewam

Odstrasza kleszcze.

Używam od ostatnich wakacji i jak na razie obyło się bez kleszcza. Polecam

Narazie sprawdza się nic się mnie nie czepiało.

Bardzo przydatny gadżet zwłaszcza w sezonie letnim. Póki co, działa bez zarzutu. Ma możliwość montażu na klipsie lub przytroczenia. Przez niewymienialną baterię przedmiot jednorazowego użytku, ale zabezpiecza przed kleszczami.

Póki co sprawdza się bez zarzutu, bo kleszcza nie złapałem.

Bardzo dobry produkt.

Plastikowy pasek-izolator przerywający obwód można wsunąć z powrotem i wydłużyć ustrojstwu życie.

Z reguły jestem sceptycznie nastawiony do takich wynalazków. Sprawdziłem na kleszczu chodzącym po ubraniu i o dziwo działa ;) Co prawda z kilkunastu cm,ale kleszcz staje, odwraca się i ucieka. Przy wyłączonym urządzeniu ignorował jego obecność.

Elo, działo rewelacyjnie, polecam w połączeniu z permytryną. Co do pytań to ma on wymienna baterią, wystarczy podważyć obudowę i widać :) Pozdro i uważajcie na robaki :)

Kupilismy po zlapaniu kleszcza, urzadzenie skuteczne. Z ticklessem nie zlapalismy juz zadnego kleszcza.

Jednorazowy bez możliwości wymiany baterii ilość godzin pracy ok jest pytanie czy działa ale i tak czuję się bezpieczniej w lesie

Mały zgrabny lecz mocowanie kiepskie ... już mi się wysunął i na szczęście żona znalazła uff , konieczna jest smycz do mocowania. czy można i jak wymienić baterię sądzę że po naciśnięciu przycisku wł/wył dioda migająca na zielono to stan pracy

Mały, zgrabny,ładny używam od dwóch tygodni na razie mnie nie rozczarował.Zastanawiam się czy jest to jednorazówka . Nie ma informacji co do wymiany baterii. Na dzień dzisiejszy produkt godny polecenia.