Lumeny, diody i akumulatory – co warto wiedzieć o latarkach

Ile lumenów powinna mieć dobra latarka? O co chodzi z tymi diodami? Lepsze zasilanie na baterię czy akumulator? Są to pytania, które zadaje sobie wiele osób chcących kupić nową latarkę. Nic dziwnego, ponieważ na rynku jest dostępnych wiele modeli o różnej specyfikacji i nie jest trudno się w tym wszystkim pogubić. W poradniku tym dowiesz się, na co zwracać uwagę przy zakupie latarki, ile lumenów będzie Ci potrzebne i co z tymi diodami. Poznasz także podstawowe różnice w rodzajach zasilania oraz czym się różni latarka ręczna od latarki czołowej.

Czym są lumeny?

Lumeny informują o tym, ile światła jest emitowane przez źródło światła (w tym przypadku przez latarkę). Można zatem wywnioskować, że im większa wartość lm (lumenów), tym większa ilość światła zostanie wyemitowana. Rodzi się od razu pytanie: ile lumenów ma mocna latarka? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna i trudno określić, ile lumenów powinna mieć latarka, aby spełniała wymagania użytkownika. Dla ogólnego zastosowania można przyjąć, że 1000 lumenów powinno wystarczyć do większości zastosowań dla przeciętnego użytkownika.

Warto jednak zaznaczyć, że mocna latarka to nie tylko liczba lumenów. Na to, jak będzie świeciła latarka, ma wpływ wiele czynników: rodzaj zastosowanej diody, ich ilość, konstrukcja latarki, jakość odbłyśnika i soczewki. Oczywiście nie musisz być specjalistą od układów elektronicznych, optyki i oświetlenia, aby kupić dobrą latarkę. Wystarczy, że będziesz świadomy tego, czego faktycznie potrzebujesz i tego, co ma do zaoferowania konkretny sprzęt.

Lumeny dają Ci ogólny pogląd na to, jak mocno będzie świeciła latarka, ale nie powiedzą tego, czy latarka będzie świeciła światłem skupionym na dużą odległość, czy rozproszonym, ale na bliższy dystans. Prawda jest taka, że 200-300 lumenów w dobrze skonstruowanej latarce z dobrej jakości odbłyśnikiem będzie wystarczające do oświetlenia okolicy posesji oraz terenu wokół nas podczas spaceru. Jeśli jednak potrzebujesz od czasu do czasu przyświecić mocniej, zobaczyć co znajduje się kilkaset metrów dalej, to będziesz potrzebował powyżej 1500 lumenów.

Jeśli szukasz mocnej latarki i chcesz być świadomym klientem, to nie poprzestawaj na samych lumenach, zapoznaj się dalej z diodami, jakie stosowane są przez producentów latarek.

Diody LED w nowoczesnych latarkach

Technologia LED jest dzisiaj wykorzystywana przez wszystkich producentów latarek na całym świecie. Dlaczego? Ponieważ diody LED są lepsze pod każdym względem od standardowych żarówek – zdecydowanie większa efektywność, mniejsze zużycie prądu i ostatecznie są tańsze. Warto również wspomnieć, że są odporne na wstrząsy i wibracje, przy których żarnik żarówek może ulec mechanicznemu uszkodzeniu.

Najlepsze latarki led są wyposażone w diody najwyższej klasy. Mogą się one różnić np. barwą światła. Jest ona zazwyczaj określana jako zimna lub neutralna. Zimna jest po prostu jaśniejsza, bardziej zbliżona do niebieskiego koloru. Prawie wcale nie stosuje się barwy ciepłej w latarkach. Barwę podaje się w Kelwinach, a im ta wartość większa, tym światło jest jaśniejsze. Neutralna to 4000-5000K, a barwa zimna powyżej 6000 Kelwinów (charakterystyczny dla oświetlenia led niebieski odcień). Aby lepiej to zobrazować, zerknij na załączony obrazek.

Ważne dla Ciebie jest to, byś wiedział, czego dokładnie szukasz. Najlepsza latarka led to właśnie taka, która spełni Twoje oczekiwania. Najważniejsze byś określił, w jakich warunkach będziesz używał sprzętu i jak często oraz to, jaki zakres obszaru będziesz oświetlał. Zimniejsze barwy będą lepsze do uniwersalnego zastosowania. Neutralna lub ciepła sprawdzą się lepiej np. do oświetlenia namiotu lub domku w lesie - bardziej komfortowo się przy takim świetle odpoczywa. Pamiętaj także, aby decydować się na sprawdzonych producentów.

Akumulatory i baterie

Możesz usłyszeć od wielu osób, że nie ma to, jak dobra latarka akumulatorowa. Oczywiście jest w tym wiele prawdy, ale postaramy się przedstawić Ci plusy i minusy różnych rozwiązań, jeśli chodzi o zasilanie.

Na początek weźmy pod lupę zwykłe baterie. Będą one źródłem zasilania w większości podstawowych modeli latarek, które są wyposażone w mało wymagające diody. Bateria ma to do siebie, że jest tania, łatwo dostępna i bardzo łatwo ją wymienić na inną. Co jest wadą baterii? Przede wszystkim pojemność – latarka długo nie poświeci na baterii. Inną kwestią jest to, że na dłuższe wyprawy musisz mieć zapas kilku sztuk, aby nie zabrakło źródła światła. Ważną kwestią jest też to, że pomimo niskiej ceny jednostkowej baterii, w długim terminie okaże się, że wydasz więcej na wszystkie baterie, niż na jeden solidny akumulator w tym samym czasie.

Kolejnym źródłem zasilania są akumulatory. I tutaj producenci naprawdę mają duże pole do manewrowania. Dzięki zastosowaniu akumulatorów litowo-jonowych do zasilania latarek istnieje szansa zamocowania dużo mocniejszej diody, która potrzebuje wysokiego napięcia i dużej ilości prądu, aby mogła dać z siebie wszystko. Diody najwyższej klasy nie mają szans działać poprawnie na zwykłych bateriach AA czy AAA. Wyjątkiem są baterie CR123, które od dawna wypierają zwykłe paluszki.

Akumulatory mają napięcie 3.6 lub 3.7 V. Dużą zaletą akumulatorów jest ich różna pojemność, która pozwoli na krótsze lub dłuższe świecenie latarki. Najpopularniejszym akumulatorem stosowanym do zasilania latarek jest ogniwo 18650 – jest on jednocześnie najwydajniejszym ogniwem. Jego standardową pojemnością jest 3400 mAh. Występują także inne ogniwa: ICR123, 14500, 26650.

ICR123 jest najmniejszym ogniwem stosowanym w niewielkich latarkach. Pomimo niewielkich rozmiarów, latarki wyposażone w taki akumulator świecą nadal dużo mocniej niż jakiekolwiek latarki na baterie. Pomimo wielu zalet, zasilanie takie ma oczywiście i wady. Jest to przede wszystkim większy koszt początkowy oraz to, że musisz mieć dodatkowo ładowarkę. Na szczęście wielu producentów ładowarki dorzuca w zestawie z latarką. Jeśli będziesz potrzebował więcej niż jednego akumulatora, szykuj się na większe wydatki, ale bez obaw – częste użytkowanie dobrej latarki akumulatorowej zwróci się bardzo szybko.

Ostatnim (i najrzadziej spotykanym) rodzajem zasilania jest wbudowany akumulator. Producent montuje jeden, zintegrowany akumulator, który będzie można ładować bez wyjmowania go z latarki. Taki akumulator ma również większą wydajność od standardowego. Dzięki temu rozwiązaniu sprzęt będzie działał stabilniej i wydajniej, ponieważ akumulator został dostowany do zaprogramowanych trybów. Producent daje gotowe, świetnie działające rozwiązanie, które sprawia, że użytkowanie latarki z takim zasilaniem jest mniej kłopotliwe.

Aby zobrazować wszystkie wady i zalety, rzuć okiem na poniższą infografikę o rodzajach zasilania:

Latarki ręczne i czołowe

Latarki dzielimy na dwa główne typy: ręczne i czołowe. Latarki ręczne są najpopularniejsze i jak sama nazwa wskazuje – służą do operowania rękoma. Latarki czołowe służą do mocowania na głowie za pomocą paska. Jaki typ wybrać? Kiedy zdecydować się na latarkę ręczną, a kiedy postawić na dobrą latarkę czołową?

Latarki ręczne to zazwyczaj sama latarka plus akumulator lub bateria. W latarkach takich masz zazwyczaj do wyboru duży zasięg i mocne skupienie światła lub krótszy zasięg, ale większy kąt świecenia. Są latarki małe, średnie, duże, a także olbrzymy, które trzeba trzymać oburącz. Najpopularniejsze są jednak średnie latarki, zasilane jednym ogniwem 18650 z kilkoma trybami świecenia i jasną barwą światła. Taka latarka to dobry, uniwersalny sprzęt, który posłuży w większości życiowych sytuacji. Mają jedną wadę – trzeba je trzymać.

A co, jeśli potrzebujesz mieć ręce wolne, a nadal konieczne jest źródło światła? Z pomocą przychodzą latarki czołowe. Mają one zastosowanie głównie w pracy i sporcie. Są to zazwyczaj niewielkie, lekkie latarki na pasku, który zakładamy na głowę. Producenci stosują specjalną regulację, byś mógł ustawić kąt nachylenia latarki na miejsce, które chcesz oświetlić. Tutaj również są latarki na baterie i akumulator. Latarka czołowa ma Ci oświetlić drogę podczas jazdy na rowerze (zobacz poradnik o latarkach rowerowych), pieszej wędrówki lub w trakcie manualnej pracy, np. gdy zepsuje Ci się auto w nocy, na bezludziu i będziesz musiał pogrzebać pod maską. Latarki czołowe emitują światło rozproszone, ale nadal pozostaje Ci do wyboru kilka trybów świecenia.

Są jeszcze czołówki, które można stosować także jako latarki ręczne. Świetnie rozwiązał to Olight. Jeśli zdecydujesz się na zakup latarki z serii H, to otrzymasz latarkę, akumulator, ładowarkę i pasek do montażu latarki i zamocowaniu na głowie. Latarka jest bardzo zbliżoną budową do klasycznej, ale dioda ze szkłem ochronnym skierowane są prostopadle do korpusu latarki tak, by użytkownik mógł zdecydować, w jaki sposób aktualnie potrzebuje używać oświetlenia. Możesz latarkę trzymać w ręku, a gdy zajdzie taka potrzeba – zamocować na pasku i założyć na głowę. Nadal masz możliwość w takim przypadku zmiany kąta świecenia. Jest to świetne rozwiązanie dla osób, które szukają uniwersalnej latarki i nie chcą nosić ze sobą dwóch latarek. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, zerknij do naszego poradnika o latarkach czołowych.